Pyry obieramy. Na tackę metalową kładziemy papier do pieczenia i skrapiamy go olejem.
Ziemniaki kroimy w plastry ok. 0,5cm i jednym rozsmarowujemy olej po papierze na równo i układamy warstwę.
Na to: sypiemy porządnie słodką paprykę i pieprz, i znowu skrapiamy olejem. Na to kolejna warstwa i to samo, i w razie potrzeby kolejna itd.
Wygląda to tak: ja mam półtora warstwy, bo dla mnie wystarczy;-))
I do pieca. W tym czasie kroimy cebulkę i czosnek, na malunie kosteczki (czosnek). I sobie toto czeka.
Co jakis czas mieszamy ziemniaki, żeby ciągle były obtoczone w oleju i się piekły równomiernie.
Po ponad 30min, dorzucamy do towarzystwa cebulkę i czosnek.
I dalej pieczemy i mieszamy co jakiś czas.
Aż do ładnego wyglądu:
a na talerzu:
smacznego!;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz