![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg52TfH6F1eBEqmYAL050rnOo5iEVJ12pXz07n0DR_e4qYMkv9fnjo9toRi7HvTPVcB1jKylGm87GTsC8GWJOZOqWL8R_mGIW26KZTDQYYPT759Ccb_Bug3r0N_v7qOSahqlrFpa2WWX7MX/s400/zur.jpg)
Tyle samo żurawiny i gruszko-jabłek.
Czyli u mnie było 1,5kg żurawiny, i tyleż samo słodkiej gruszki i jabłka, tak po prawdzie tych drugich pewnie dałam coś ze 2kg.
Obgotować na pacię jabłko-gruchy.
Ponieważ dałam twarde jabłka co to nie chciały się rozgotować, całość zblendowałam.
Dodałam żurawinę i gotowałam tak ze 30min.
Ale też nie wytrzymałam i potraktowałam ją blenderem.
Na koniec dodałam cukier.
Różne były proporcje.
A to do 0,5kg żurawiny 40dag cukru, a to 40dag cukru do 1kg żurawiny...
dałam po środku tak na smak-poszedł 1kg cukru.
Aha, zapomniałam. Na każde pół kilo żurawiny 2 łyżki soku z cytryny.
Całość smażyć 30min do godziny, podobno lepiej nie dłużej.
Gorącym zalać słoiki, zakręcić, odstawić do góry nogami i KONIEC.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDuHcqCMCJLXqILjANqgSdBJs6xzRV44N0G1opEejhBPzbYD6W8Ka08dK3V1HaSU_lB0uShqXZ8R1n60Mxbcm0aJOXcYDSaFSFvaHRLM8j1v89dw5NzZ-HbxJWcfVf6EZUIQZIR69kxNEM/s400/zur1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ2cxg726THRyDuCGp-9kCLz0g3Yf5bT0-cJZNEQbE68hNySYbC_X8mFec6ulFhrZZPFI_wnq-wJUnoaIS5Fy56vnZ21g2ycEaj1G_g9welw5gKCLD4fNibHQlfU9aoPyK_VbXichxKVRx/s400/zur2.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz