piątek, 4 marca 2011
Ciasteczka - I i II faza
-3 jajka
-kakao (cynamon, cokolwiek lub nic)
-słodzik do smaku
Jaja wymieszać z kakaem i słodzikiem. Białka ubić i dodać delikatnie.
Z ww. składników wyszło mi 10 papilotek. Więc następnym razem zwiększę do 4 jajek i będę miała blaszkę muffinkową pełną.
Ciasteczka mega pięknie wyrosły, ale...
ale to zmyłka, w środku są puste ha ha ha
Wyglądają i smakują całkiem ok, więc polecam;-)))
Ciastko z dziurką, z DZIURĄ w sobie ha ha ha.
czwartek, 3 marca 2011
Pyszny sernik na zimno z galaretką - I i II faza
250g serka homogenizowanego naturalnego
250g jogurtu naturalnego 0%
słodzik ile kto lubi
łyżka aromatu waniliowego
żelatyna (ważne - żelatynę zawsze wsypujemy DO wrzątku - nie odwrotnie!) ŻELATYNĘ ROZPUSZCZAMY W NIEWIELKIEJ ILOŚCI WRZĄTKU! 100-150ML
3 torebki herbaty owocowej do zrobienia galaretki +żelatyna+słodzik do smaku
PRZYGOTOWANIE:
Serek i jogurt przekładam do miski i rozbijam mikserem do uzyskania jednolitej masy. Dodaję aromat waniliowy i słodzik (tak naprawdę "na oko"). Próbujcie robić do smaku. Aha i weźcie poprawkę, że zimne smakuje mniej słodko! Przygotowaną wcześniej, schodzoną żelatynę z wodą małymi porcjami wlewam do WYROBIONEJ NA GŁADKO masy mikserując ją cały czas na najniższych obrotach. Kiedy już wszystko dobrze się połączy masę wlewam do wyłożonej papierem do pieczenia "keksówki" (idealnie byłoby użyć foremki silikonowej). Na to wylewam zimną "galaretkę" i do lodówki na 3-4 godziny.
GALARETKA: herbatę zaparzyć w 200ml wody dodać słodzik do smaku. Parzyć 10-15 min - chodzi o to, by była dość intensywna. Pół saszetki żelatyny wsypać do 50-100ml wrzątku mieszać do rozpuszczenia i wlać do herbaty. Pozostawić do ostudzenia.
środa, 2 marca 2011
Serniczek na Tłusty Czwartek - I i II faza
Przepis jutro bo padam na twarz już;-)
Ale smakuje pycha, a całość zawiera całe 3 łyżki otrąb, więc można go zjeść w jeden dzień!!!;-)))
Co za dieta super!!!
1kg sera-polecam Dr Oetker w wiaderku, ma 3% tłuszczu
6 jajek
50 tabletek słoika
3 łyżki otrąb owianych (delikatniejsze od pszennych)
dodałam łyżeczkę proszku do pieczenia, ale myślę, że i bez będzie ok
aromat, ja miałam akurat migdałowy
Żółtka utarłam ze słodzikiem, dodałam ser, otręby, aromat i proszek i dokładnie i wymieszałam. Na koniec ubiłam białka i delikatnie wymieszałam.
Piekłam w temp 200, po pół godzinie zmniejszyłam do 160 i piekłam jeszcze z 20 minut.
Ciasto urosło, a po ostygnięciu opadło.
Ale jest pyszne!
Ale smakuje pycha, a całość zawiera całe 3 łyżki otrąb, więc można go zjeść w jeden dzień!!!;-)))
Co za dieta super!!!
1kg sera-polecam Dr Oetker w wiaderku, ma 3% tłuszczu
6 jajek
50 tabletek słoika
3 łyżki otrąb owianych (delikatniejsze od pszennych)
dodałam łyżeczkę proszku do pieczenia, ale myślę, że i bez będzie ok
aromat, ja miałam akurat migdałowy
Żółtka utarłam ze słodzikiem, dodałam ser, otręby, aromat i proszek i dokładnie i wymieszałam. Na koniec ubiłam białka i delikatnie wymieszałam.
Piekłam w temp 200, po pół godzinie zmniejszyłam do 160 i piekłam jeszcze z 20 minut.
Ciasto urosło, a po ostygnięciu opadło.
Ale jest pyszne!
Śledzie w "śmietanie" - I i II faza
-płaty śledziowe marynowane
-chudy jogurt
-cebula
-przyprawy: pieprz w kulkach, ziele angielskie, listek bobkowy i starczy
-ocet winny-nie niszczy czerwonych krwinek jak spirytusowy!!!
-chude mleko lub woda
Ja miałam 3 płaty podwójne. Zdjęłam z nich skórę i namoczyłam kilka godzin w mleku wymieszanym z wodą. Jak komuś nie szkoda mleka to w samym mleku, a jak komuś szkoda mleka to w samej wodzie;-).
Pod koniec wrzuciłam przyprawy i cebulę do garnuszka, zalałam octem tak żeby się gotowała ładnie i udusiłam ją do miękkości w tym occie. Po czym odcedziłam.
Jak wystygła kładłam w naczyniu: kawałki śledzia (ja pokroiłam na mniejsze, ale można i cały płat od razu), na to cebulka, a na to chudy jogurt. Ja jeszcze trochę dopieprzyłam, a potem kolejna warstwa itd. Zostawić na noc w lodówce, żeby się przegryzło i SMACZNEGO!!!
pycha;-)))
wtorek, 1 marca 2011
Chlebuś ziołowy - I i II faza
Chlebuś za wiele powiedziane, ale smaczne i pachnie (a i smakuje) ziołami.
-ok. 100g twarogu chudego
-2 łyżki otrąb owsianych
-1 łyżka otrąb pszennych
-oregano i bazylia duuuuuuużo
-1 jajko
-pół łyżeczki proszku do pieczenia (zapomniałam dodać i wyszły tak samo)
Wszystko razem mieszamy widelcem i wylewamy na papier do pieczenia.
Piekę w 200 stopniach około 30 minut.
Placek jak wystygnie przekroiłam na pół, dół pomazałam przecierem pomidorowym, dałam 1 ogórka konserwowanego i wędlinkę, i vułala;-)
Kanapka jak malowana do jutrzejszej pracy;-)))
Babeczki serowe - II faza
Przepis zaczerpnięty z:
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/babeczki-serowe.html
400g twarogu
2 jajka
słodzik, ja lubię słodkie bardzo to pewnie i z 25 tabletek
zapach waniliowy
kopiata łyżka skrobi kukurydzianej
pół łyżeczki proszku do pieczenia-nic nie dało
kakao
Wszystkie składniki wymieszać. Nałożyć do foremek, ja wsadziłam do silikonowej formy do muffinek, ale pół ciasta. Do drugiego pół dałam kakao, a masę wylałam do foremek.
Piec w 180stopni.
Od 20 minut do 35 minut, w zależności od wielkości. Moje siedziały ze 30 minut. W piecu były śliczne i wysokie, niestety po wyjęciu z pieca serniczki opadły.
Ale i tak są pyszne!
SMACZNEGO!!!
START
No to zaczynamy;-)
Ponieważ ja zawsze na jakiejś diecie jestem, to będę tu wrzucać sprawdzone przepisy, z różnych diet;-))
Ponieważ ja zawsze na jakiejś diecie jestem, to będę tu wrzucać sprawdzone przepisy, z różnych diet;-))
Subskrybuj:
Posty (Atom)