środa, 2 marca 2011

Śledzie w "śmietanie" - I i II faza


-płaty śledziowe marynowane
-chudy jogurt
-cebula
-przyprawy: pieprz w kulkach, ziele angielskie, listek bobkowy i starczy
-ocet winny-nie niszczy czerwonych krwinek jak spirytusowy!!!
-chude mleko lub woda
Ja miałam 3 płaty podwójne. Zdjęłam z nich skórę i namoczyłam kilka godzin w mleku wymieszanym z wodą. Jak komuś nie szkoda mleka to w samym mleku, a jak komuś szkoda mleka to w samej wodzie;-).
Pod koniec wrzuciłam przyprawy i cebulę do garnuszka, zalałam octem tak żeby się gotowała ładnie i udusiłam ją do miękkości w tym occie. Po czym odcedziłam.
Jak wystygła kładłam w naczyniu: kawałki śledzia (ja pokroiłam na mniejsze, ale można i cały płat od razu), na to cebulka, a na to chudy jogurt. Ja jeszcze trochę dopieprzyłam, a potem kolejna warstwa itd. Zostawić na noc w lodówce, żeby się przegryzło i SMACZNEGO!!!
pycha;-)))

2 komentarze:

  1. No nie ma, bo w sumie zjadłam przed czeskim, a potem już nie, więc jutro.
    Ale dziś zapodam sernik;-))
    Bo stanęło na serniku na Tłusty Czwartek;-))

    OdpowiedzUsuń